Sezon zachorowań w pełni i wielu z nas właśnie o tej porze roku walczyć musi z objawami choroby, która nikomu przyjemności nie sprawia. Nie lubimy mieć gorączki, cierpieć z powodu kataru czy kaszlu, ale czasem nie jesteśmy w stanie uchronić się przed tymi „atrakcjami”. Bo możemy spożywać codziennie duże ilości warzyw i owoców, możemy dostarczać swojemu ciału witaminy i minerały, które są mu niezbędne i możemy również dbać o swoją kondycję fizyczną, ale wystarczy, że znajdziemy się w jednym pomieszczeniu z osobą, która choruje na grypę, by złapać od niej chorobę. Jest to tym łatwiejsze, jeżeli każdego dnia podróżujemy komunikacją miejską, w której chorych osób jest całkiem dużo. Co wtedy? Co należy zrobić, by wyzdrowieć w miarę szybko i znów cieszyć się brakiem kataru i bólu gardła?
Przede wszystkim należy udać się do lekarza pierwszego kontaktu i poddać się szybkiemu i prostemu badaniu, które pozwoli na postawienie diagnozy. Taka wizyta nie zawsze musi zakończyć się przypisaniem antybiotyków, które powinny być stosowane w ostateczności i tylko w przypadku wystąpienia silniejszych objawów grypy. Wizyta lekarska pozwoli nam przede wszystkim na otrzymanie zwolnienia z pracy. Oczywiście wielu z nas twierdzić będzie, że praca jest najważniejsza i nie można z niej rezygnować z powodu drobnego przeziębienia, ale jest to myślenie nie tyle egoistyczne, co głupie. Bo nasza choroba powinna być leczona w domowym zaciszu za pomocą gorących naparów, leżenia w łóżku i odpoczywania. Wychodząc z domu z gorączką i katarem sprawiamy, że nasze ciało wychładza się za bardzo, co utrudnia leczenie, a w dodatku roznosimy zarazki i przyczyniamy się do tego, że osoby, które miały z nami jakikolwiek kontakt mogą same się rozchorować.
Na grypę i przeziębienie najlepsze jest wygrzewanie ciała i odpoczynek, o czym ie każdy zdaje sobie sprawę. Kontynuowanie normalnego trybu życia, wychodzenie z ciepłych pomieszczeń na mróz i wiatr sprawiają, że nasza choroba nie tylko nie łagodnieje, ale zyskuje na sile i łagodne z początku jej objawy mogą w krótkim czasie nasilić się tak, że nie tylko będziemy musieli udać się na dłuższe zwolnienie lekarskie, ale i stosować będziemy musieli silniejsze leki w postaci antybiotyków.
W obliczu choroby powinniśmy zostać w domu i odpuścić sobie przez kilka dni pracę i wysiłek fizyczny. Dzięki temu szybciej wrócimy do zdrowia i sprawimy, że trawiące nas wirusy i bakterie nie rozprzestrzenią się na inne osoby mające z nami kontakt.
