Znajmy granice swoich możliwości

Czy znamy swoje ciało? Czy potrafimy przewidzieć, ile jedzenia jesteśmy w stanie zjeść podczas jednego posiłku, by nie czuć się przejedzonymi, ale też nie odczuwać wciąż głodu? Czy umiemy tak zaplanować nasz trening fizyczny, by nie opaść całkowicie z sił i nie cierpieć na drugi dzień z powodu przeciążenia? Czy kładziemy się spać wtedy, gdy jesteśmy senni, czy wtedy, gdy nie widzimy już na oczy, albo zostajemy zaskoczeni przez cyfry widniejące pod wskazówką naszego zegarka? Odpowiadając sobie na te pytania jesteśmy w stanie dowiedzieć się, jak dobrze rozumiemy nasz organizm. Bo wielu z nas nie zadaje sobie sprawy z tego, że nasze ciało samo mówi nam, czego potrzebuje, w jakich ilościach i jak często. To ono wytycza granice tego, co możemy zrobić i ono decyduje o tym, jak daleko możemy się posunąć.

Oczywiście możemy wychodzić z założenia, że trzeba przekraczać te granice swoich możliwości, że musimy stawać się coraz doskonalsi, odporniejsi, że sami musimy decydować o tym, co możemy. Problem polega na tym, że trzeba to robić umiejętnie, stopniowo, by nie wyrządzić sobie poważnej krzywdy. Jest to szczególnie ważne w przypadku osób, które wykonują ćwiczenia fizyczne, starają się zadbać o swoje ciało. Początkujący sportowcy natchnieni słowami swoich autorytetów nie zwracają uwagi na zmęczenie i ból i często przeciążają swoje ciała, byle tylko szybko stać się pięknymi i wysportowanymi. Bardzo często doprowadzają w ten sposób do powstawania kontuzji, które czasem mogą bardzo szybko zakończyć ich karierę sportową. Nasze zdrowie wymaga dbania o nasze ciało, ale w tym wszystkim ważne jest również umiejętne dostrzeganie granic swoich możliwości. Przesadzanie w którąkolwiek stronę nie jest dobre, a najcenniejsze jest umiejętne zrównoważenie naszych ambicji i możliwości naszego ciała. Dotyczy to wysiłku fizycznego, jedzenia, jak i wysiłku intelektualnego.

Jeżeli odnajdziemy te granice, które stawia nasze ciało, jeżeli nauczymy się słuchać potrzeb naszego organizmu i zaczniemy zwracać uwagę na jego podpowiedzi, to będziemy w stanie odnaleźć szczęście i spełnienie. Dojdziemy w ten sposób do zdrowia, radości, doskonałego samopoczucia i przyjemności. Przekraczanie własnych granic jest dobre, ale tylko w przypadku, gdy robimy to świadomie, racjonalnie, stopniowo, oraz gdy zdobędziemy odpowiednią wiedzę na temat naszego ciała i tego, jak bardzo możemy je przeciążyć, by nie wyrządzić sobie krzywdy, a zbliżyć się o krok do wyznaczonego przez nas celu.