Grudzień to czas przygotowań i niecierpliwego wyczekiwania świąt Bożego Narodzenia oraz Sylwestra. Wszyscy wiemy, z czym wiążą się te wydarzenia. CZYTAJ WIĘCEJ „Wizyta u stomatologa jeszcze w tym roku”
Często szkodzimy sobie świadomie
Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas ma jakieś słabości. Łatwo uzależniamy się od przyjemności, popadamy w dążenie ku rozkoszy i zapominamy o tym, że nie wszystko, co możemy zjeść, czego możemy doświadczyć, dotknąć i wchłonąć ciałem, jest dla nas dobre. I nie potrafimy powstrzymać się przed dążeniem ku chorobom i nieprzyjemnościom. Wiemy, że palenie nam szkodzi, że powoduje nieuleczalne choroby, a mimo to koncerny tytoniowe notują rocznie ogromne zyski, bo nie potrafimy wyrzec się papierosów. Wiemy, że cukier nam nie służy, że wywołuje cukrzycę, sprawia, że cierpimy na nadwagę i nie mamy kondycji, a i tak pozwalamy sobie na przyjemność w postaci batonika czy ciasta i to nie raz na tydzień, a często codziennie po kilka razy. Ze wszystkich zagrożeń zdajemy sobie sprawę, wiemy o ryzyku chorób i nieprzyjemności, które mogą przyjść do nas bardzo łatwo, co nie sprawia, że żyjemy zdrowo.
Nie potrafimy bowiem odmówić sobie przyjemności. Papierosy, słodycze, słone przekąski, tłuste potrawy – wszystko to daje nam rozkosz cielesną, poprawia nasz humor, daje chwilę oderwania od smutnej rzeczywistości i my w te krótkie radości uciekamy bardzo ochoczo. Nawet osoby cechujące się najsilniejszą psychiką i wolą potrafią skusić się na coś, co im nie służy. W wielu przypadkach takie krótkie odstępstwo od diety czy panowania nad sobą nie szkodzi nam w ogóle. Jednak ciągłe uleganie głodowi i instynktom nie jest już takie dobre. Wiemy, że coś nam szkodzi, a mimo to nie walczymy z naszymi nałogami. Nie mamy motywacji do działania i polepszania swojego zdrowia, bo nie potrafimy bodźców do nas docierających przekuć na pozytywne odruchy. Jest to kwestia psychiki i silnej woli, nad którymi można pracować, które można ćwiczyć, by w końcu osiągnąć swój cel. Dietetycy i trenerzy personalni pomogą nam w wielu przypadkach, a i psychologowie nie będą bezczynni, kiedy zgłosimy się do nich z naszym problemem.
Najważniejsze jest jednak przekonanie się do zdrowszego trybu życia i zrezygnowanie z części przyjemności, jeżeli pragniemy żyć naprawdę zdrowo i długo. Sama świadomość tego, że coś nam szkodzi nie wystarczy, by tego czegoś unikać. Musimy chcieć walczyć z naszym nałogiem i pozbyć się go, by czuć się lepiej. Jest to trudne, ale warte wysiłku. Droga przed nami będzie daleka i kręta, ale jej przejście da nam ogromną satysfakcję. Bo działanie po najmniejszej linii oporu nie jest dobre dla nikogo. Nasze zdrowie wymaga od nas wysiłku i decydowania się na wyzwania.